|
|
|
Autor |
Wiadomość |
dziki
Administrator
Dołączył: 01 Lip 2005
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chrzanów
|
Wysłany:
Nie 11:52, 03 Lip 2005 |
|
No właśnie nazwa tematu mówi wszytsko.
Się zastanawiam kto jest dla Was największym piłkarzem w histori polskiej piłki nożnej. Może Wacław Kuchar, przedwojenna legenda Polski i Lwowa. Może Kazek Deyna, który gdyby nie komunizm pewnie byłby piłkarzem takich tuz futbolu swiatowego jak Real czy Barcelona. A może ktoś z "nowej" piłki w stylu Józefa Wandzika czy Krzysia Warzychy?
Ja obobiscie nie moge sie zdecydowac. Z jednej strony moge powiedziec ot tak nazwisko Szymkowiaka (oczywiscie Edwarda) a z drugiej sie zastanawiam nad właśnie Warzychą. Nie wiem czy jest racjonalne porównywanie zawodników nie dość że z innych pozycji to jeaszcze na dodatek z innych epok.
Możecie też pisać tu po prostu o legendach piłki polskiej. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Zico
Nowy
Dołączył: 03 Lip 2005
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z Dworca
|
Wysłany:
Nie 12:22, 03 Lip 2005 |
|
Trudno okreslic jaki piłkarz jest dla mnie najlepszy w histori polskiej piłki.Najwieksze uznanie budzi u mnie Boniek.
Jak ogladam filmy z jego meczami to mozna z łatwoscia stwierzdzic ze był to piłkarz lepszy od dzisiejszych reprezentantów polski o kilka klas. Miał niesamoowita szybkosc ,zwrotnosc no i znakomity drybling. Kiedy ogladałem mecz Argentyna - Polska z 1978 to nie mogłem uwierzyc jak raz po raz zakładał "siatki" takiemu obroncy jak Passarella i jak w piojedynke rozmontowywał obrone Argentyny.(szkoda ze tylko mu chciało sie grac).No i przemawiają za nim jego wielkie sukcesy (medal MŚ , zwyciestwo w PEMK , SE,lidze włoskiej, wyelimonowanie z Widzewem takich poteg jak Liverpool,Manchester United, czy Juventus)
Z drugiej strony trudno porownywac Bońka z innymi legendami Polskiego Futbolu . Czy mozna porownywac Bońka z Wilimowskim ktory strzelał po kilka goli co mecz? Wg mnie nie ma sensu porownywac piłkarzy z roznych epok, a ich wielkosc nalezy okrelsac tym jak przewyzszali swoja epoke. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lolcio
Nowy
Dołączył: 03 Lip 2005
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Londinium
|
Wysłany:
Nie 16:04, 03 Lip 2005 |
|
A jak ja byłem młody to dla mnie najlepszym piłkarzem Polski był Marek Citko
Pamietam ze jak miałęm 8 lat strzelił gola anglikom na Wembley , rzadził w Widzewie strzelał Bramki Borussi (która wtedy zostałą Mistrzem ) , Bramka przeciwko Atletico to juz klasyka , a Molina podejrzewam pamięta Ją do dzisiaj. Gol Przeciwko Brazylii , ale jak sie to skończyło wszyscy wiemy najpierw Blackburn dawało mnóstwo kasy ale oczywisice widzew chciał nierealnych kokosów a i sam gracz ywdawało mu sie ze bedzie grał w Mediolanie i piekna bajka sie skonczyła gdy w meczu z górnikiem Marka Skosili :/ a kto wie czy dzisiaj nie pisano by o nim w La Gazzetta De Lo Sport albo w The Sun ze powoli konczy kariere brylant piłki wschodnio Europejskiej |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
dziki
Administrator
Dołączył: 01 Lip 2005
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chrzanów
|
Wysłany:
Pon 11:54, 04 Lip 2005 |
|
No gdyby gral w jakimkolwiek klubie zagranicznym ktory ma normalny zarzad i lekarzy to jak znam zycie mimo takiej kontuzji gralby nadal na wysokim poziomie. Bardzo wysokim bo mogl na takim grac.
Szkoda ze nie wyszlo mu, ale zauwazmy ze aru innym "wielkim" tez nie wyszlo. Terlecki - miał być wybitnym graczem i skończył na dnie - mimo ze talent posiadal. Takich przykladow sa tysiace... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lolcio
Nowy
Dołączył: 03 Lip 2005
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Londinium
|
Wysłany:
Pon 17:32, 04 Lip 2005 |
|
ale skoro ten temat jest o wielkich grajkach to ja przypominam sobie Krzysia Warzyche ktory jak wiemy jest piłkarzem jeszcze naszych czasó w Ruchu Chorzów był dobry ale w Panathinaikosie to legenda na która nikt złęgo słowa nie powie. Nawet nie chce mi sie szukac ile on tam bramek nastrzlela ale skonczył chyba jako 2 czy 3 w klasyfikacji no i kibic Olympiakosu i Aek szanuje go tak samo jak kibic Koniczynek
pamietam jego mecze z Ajaxem no i jak pognebił legie szkoda tylko ze w reprezentacji nigdy nei zaistniał ;/ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Zico
Nowy
Dołączył: 03 Lip 2005
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z Dworca
|
Wysłany:
Pon 21:30, 04 Lip 2005 |
|
"pamietam jego mecze z Ajaxem no i jak pognebił legie szkoda tylko ze w reprezentacji nigdy nei zaistniał ;/" - moze dlatego ze poprostu nie miał mu kto podac piłki .
Warzychy nigdy nie darzyłem sympatią, z racji tego ze pogrązał polskie kluby (Legia,Polonia). Ale z racji tego co osiągnął zawsze go cenilem. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
dziki
Administrator
Dołączył: 01 Lip 2005
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chrzanów
|
Wysłany:
Pon 22:38, 04 Lip 2005 |
|
Gucio byl chyba najelszpym polskim snajperem lat 90-tych. Co sie chlop nastrzelal to chyba w Europei tylko paru innych tyle nastrzelalo w tych czasach. Ali Daei go sam kiedys chwalil, w Grecji wiem ze nazywano go mini - Bogiem futbolu. Skoro strzelal tyle bramek, a przy tym byl bardzo uprzejmy na boisku. Nie byl typowym cwaniakiem czy kim takim - gral elegancko i czysto - przynajmniej z tego co ja wiem. moze dlatego jest ceniony takze przez Olimpiakos i innych ? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
m71m
Nowy
Dołączył: 03 Lip 2005
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Twierdzy Wrocław
|
Wysłany:
Pią 1:28, 08 Lip 2005 |
|
Ja jako Wroclawianin najmilej wspominam tych grajkow WKS'u,ktorych znam tylko z opowiadan ojca i relacjii prasowych,a mowa o m.innymi Jasiu Sybisie,ktory niestety mial pecha,ze w reprezentacjii Polski prowadzonej przez Gorskiego,a potem Gmocha mielismy nadmiar gwiazd i Sybis,ktory mierzyl cos w okoicach 167cm nie mial szans zaistniec..,podobnie zreszta jak Pawłowski Tadeusz(najlepszy strzelec w barwach Śląska)to wlasnie on strzelil przewrotka bramke samego Liverpoolowi w PU(?)...ehhh kiedys to Śląsk mial druzyne:)teraz sie podniecam jak gramy z jakas Odra Opole:P... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
| |
|