Jakie wg was były najładniejsze bramki w histori polskiej reprezentacji jakie widzieliscie? Napiszcie swoje opinie
A wg mnie prezentuje sie to tak:
1- Bramka Ryszarda Tarasiewicza z Szwedami z 1988 (?) roku. "Taraś" cudownie uderzył chyba z 50 metrów w samo okienko bramki szwedzkiej. Gol cudo.
2-Bramka Deyny w meczu z Włochami na MS 1974 . Nie bede jej opisywał bo chyba kazdy wie jak wygladała
3-Bramka Smolarka w meczu EL.MŚ 1986 z Grecją. "Karino" dostał pilke na własnej połowie i przebiegł z piłka niczym Maradona 50 metrów po kolei kiwajac Greckich obronców. Robi wrażenie
Jeszcze dodal bym do tego bramke Wilimowskiego z MS 1938. Film jest niewyrazny ale widac na nim jakie triczki potrafił zrobic Wilimowski(zwłaszcza ze dzieki nim kiwał Brazylijczyków,wiec nie były one dla pokazu).Wymanewrował z 7 Brazylijczyków minal Bramkarze i wturał piłke do bramki .Cudowna bramka , tylko ze dzis chyba zadni szanujący sie obroncy nie pozwolili by na taka indwyidalna akcje.
Wcześniej pewnie niemiec by leżał gdzieś przed polem karnym. Taka dzisiejsza piłka:) faul taktyczny ....
Nie pamiętam teraz wsyztskich ale na pewno zaznaczyłbym bramke Deyny z rogala (ten słynny róg włoski ) i oczywiście trafienie Kasperczaka z 1973 roku. Nie wiem czy był to mecz reprezentacyjny oficjalny czy towarzyski, ale w kazdm razie pan Henio po akcji indywidualnej położył 2 obrońców i sam strzelił takiego fałsza ze aż zaśmiałem się widząć mine bramkarza po raz pierwszy...
Zobacz następny temat Zobacz poprzedni temat Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
) i oczywiście trafienie Kasperczaka z 1973 roku. Nie wiem czy był to mecz reprezentacyjny oficjalny czy towarzyski, ale w kazdm razie pan Henio po akcji indywidualnej położył 2 obrońców i sam strzelił takiego fałsza ze aż zaśmiałem się widząć mine bramkarza po raz pierwszy...
nie pamietam ktora to byłą ale to uderzenie z pierwszej Miód
